kalendarz

Dzisiaj upolowałam w biedronce,uroczy kalendarzyk z motywem myszki miki.Jest prosty,w miarę skromny i chyba tym właśnie mnie urzekł.Jest to format A5 i każdy dzień tygodnia znajduję się  na osobnej kartce,mamy też miejsce na plan lekcji i wszelkiego typu notatki.W tym roku postanowiłam się przyłożyć do nauki,dlatego będzie to niezbędna rzecz w mojej torebce.Jestem osobą strasznie zapominalską,nie mam w zwyczaju zaglądać do zeszytów czy szukać po marginesach przypadkowo zapisanych dat,dotyczących sprawdzianu,kartkówki czy zadania.Do tego w mojej szkole jest zwyczaj zadawania tego wszystkiego dużo do przodu a nauczyciele nie są skłonni do przypominania o tym.Zwykle zapisywałam wszystko w telefonie ale gdy przychodziło powiadomienie to odznaczałam jako przeczytane,z myślą że przecież pamiętam,co z reguły kończyło się nieprzygotowaniem do zajęć.Dlatego taki kalendarz jest wręcz idealny dla mnie, a jego wygląd aż skłania mnie do tego żeby do niego zaglądać :) Używacie kalendarza,czy raczej się on u was nie sprawdza?

DEVINA